Aplikacja mobilna

ZGORZELEC 3D AR

Ścieżka edukacyjna „Szlakiem transformacji”

Zwiedzaj ścieżkę edukacyjną wokół Zgorzelca wykorzystując technologię Augmented Reality. Efekty AR wyświetlają się również na kartach pracy ucznia (do pobrania poniżej oraz w aplikacji).

Zadanie publiczne finansowane ze środków budżetu Województwa Dolnośląskiego

Realizator zadania publicznego: Stowarzyszenie Rozwoju Efektywności Energetycznej w Zgorzelcu

Wykonanie aplikacji mobilnej:
MASKOM.pl

O aplikacji „Zgorzelec 3D AR”

Innowacyjna aplikacja wykorzystująca technologię Augmented Reality do edukacji. Transformacja regionów węglowych to niezwykle trudny temat. Zaangażowanie najmłodszych pokoleń jest wyzwaniem nowoczesnej edukacji. Nasza aplikacja pozwala na odbycie wyjątkowej wycieczki w miejsca, które już niedługo zaczną się zmieniać – niezwykłej przygody w region Turoszowa gdzie obecnie produkuje się ok. 5% prądu w Polsce.

Co zrobić z wyrobiskiem – potężną dziurą pozostałą po wydobytym węglu? Jak zagospodarować teren elektrowni gdzie dziś stoją ogromne kominy? Jak będzie wyglądał nasz świat dookoła nas za 10-15 lat? Na to możemy mieć wpływ! Część tych wyobrażeń możemy sprawdzić i to w 3D przy użyciu aplikacji w okolicach Turowa lub przy użyciu wydrukowanych kart pracy ucznia.

Karty pracy ucznia

Sposób użycia kart w trybie AR

  1. Zainstaluj aplikację mobilną „Zgorzelec 3D AR” na swoim smartfonie lub tablecie.
  2. Uruchom aplikację. Wybierz „Mam karty pracy” i skieruj kamerę smartfona na wydrukowane karty pracy.
  3. Dzięki technologii Augmented Reality, na każdej karcie pracy zobacz efekt transformacji w 3D!

Dla nauczycieli

Mamy przygotowane scenariusze lekcji do pracy z uczniami klas 5-7 szkoły podstawowej. Zaplanowane lekcje wykorzystują naszą aplikacją mobilną „Zgorzelec 3D AR” oraz karty pracy uczniów.

Jeżeli chcesz za darmo uzyskać scenariusze lekcji, skontaktuj się z nami telefonicznie lub mailowo.

Zainstaluj aplikację mobilną „Zgorzelec 3D AR” na swoim smartfonie lub tablecie.

Lokalizacje dostępne w aplikacji

Poniższe efekty transformacji energetycznej możesz zobaczyć w skali 1:1: w okolicach Turowa i Zgorzelca lub skanując wydrukowane karty pracy ucznia.

Wigancice Żytawskie – wieś, której miało nie być

Przypadek Wigancic Żytawskich to najlepszy przykład negatywnego wpływu kopalni Turów na okalający ją obszar. W tej przygranicznej wsi miała zostać usypana hałda nadkładu, czyli ziemi, którą trzeba wybrać ze złoża w odkrywce, by się dostać do węgla brunatnego. Decyzja o likwidacji wszystkich gospodarstw domowych oraz przesiedleniu mieszkańców zapadła w latach 80 ubiegłego wieku.

W jej efekcie wyburzono przepiękne domy przysłupowe, które były wizytówką całej okolicy, a zabytkowy Dom Kołodzieja został rozebrany i przeniesiony do Zgorzelca. Paradoksalnie decyzja władz kopalni nie przyniosła spodziewanego rezultatu – usypano tylko część hałdy, z której błoto zaczęło spływać na stronę czeską. Prace wstrzymano, ale wieś już wtedy nie istniała.

Na szczęście, po latach, mieszkańcy do Wigancic jednak powrócili. Z czego najbardziej cieszą się sąsiedzi z czeskiej Višňovej, którzy na tę okoliczność odsunęli kamienie i klomby z granicznej drogi.

Dzięki aplikacji Augmented Reality mogą Państwo zobaczyć, jak prezentowałyby się dziś wyjątkowe domy przysłupowe, gdyby nie brzemienna w skutkach decyzja władz kombinatu Turów.

Kolejka linowa nad Nysą – symbol współpracy transgranicznej

Goerlitz – Zgorzelec: dwie niepodobne siostry, od zawsze żyjące swoim życiem po dwóch stronach Nysy Łużyckiej. Na szczęście bardzo dużo zmieniło się po wejściu Polski do Unii Europejskiej, otwarciu granic i wybudowaniu nowego mostu łączącego starówki obu miast. Kolejka linowa to kolejny, naturalny krok, będący konsekwencją bardzo dobrych relacji Polaków i Niemców w regionie łużyckim. Jest też ona symbolem współpracy transgranicznej i wymiany technologicznej między przedsiębiorcami ze terenu Zgorzelca i Goerlitz.

Podkreślić należy, że oba miasta mają swoje osiągnięcia w zakresie innowacyjności i projektów badawczo-rozwojowych. To właśnie po niemieckiej stronie Nysy zlokalizowana jest nowoczesna fabryka światowego giganta Siemensa oraz laboratoria opracowujące nowe technologie wodorowe. Dzięki projektom takim jak „Czysta energia dla wszystkich Europejczyków” oraz działaniom DG REGIO (dyrekcja generalna Komisji Europejskiej odpowiadająca za politykę UE dotyczącą regionów i miast) możliwa jest kooperacja polskich przedsiębiorstw wytwarzających zieloną energię z niemieckimi potentatami, właśnie w ramach projektów wodorowych.

Właśnie innowacyjne technologie mają dużą szansę obecnie stać się podstawą relacji gospodarczych naszej części Dolnego Śląska i Saksonii. Kolejka linowa jest też wizualizacją spotkań i dialogu transgranicznego, które są bardzo ważnym elementem sprawiedliwej transformacji terenów górniczych. Dialog prowadzony ze stroną niemiecką ma na celu nawiązanie ścisłej współpracy między dwoma sąsiadującymi regionami.

Zalana kopalnia – Ogromny magazyn energii

Jaką funkcję może pełnić stare ogromne wyrobisko? Obecnie powierzchnia obszaru górniczego w Turowie to 3100 ha, a głębokość wyrobiska sięga nawet 225 m! Zmieściłby się w niej np. warszawski Pałac Kultury i Nauki, razem z iglicą. W związku z kończącymi się pokładami węgla brunatnego, kopalnia musi przejść kompleksową transformację. Zgodnie z opracowaniami ekspertów, wyrobisko stanowi idealną bazę dla powstania, unikalnej na skalę europejską, elektrowni szczytowo-pompowej. Podkreślić należy, że ogromny zbiornik wodny, to idealny magazyn energii.

Za taką koncepcją przemawia przystosowanie terenu (dno kopalni odkrywkowej), zdolność regulacji zmagazynowanej energii, możliwość akumulacji dużej mocy oraz wyzwolenia jej w odpowiednim czasie. Możemy dzięki temu zgromadzić energię z lokalnych odnawialnych źródeł energii, która normalnie byłaby tracona i wykorzystać ją do przepompowania wody do zbiornika akumulacyjnego.

Dzięki zmagazynowanej energii, w okresach o wyższej produkcji ze źródeł OZE, możemy ją wykorzystać w okresach nocnych, kiedy elektrownie słoneczne nie pracują, zaspokajając w ten sposób niedobór energii. Jesteśmy w stanie zapewniać dostawy energii elektrycznej w trybie ciągłym, dostosowanym do zapotrzebowania odbiorców.

Technologia Augmented Reality pozwala Państwu zobaczyć śmiałą koncepcję ekspertów energetycznych.

W technologii Augmented Reality mogą Państwo zobaczyć, jak będzie wyglądać, projektowany właśnie przez polskich innowatorów, nowoczesny pojazd o napędzie elektryczno-wodorowym. Zwracamy uwagę, na wyjątkową konstrukcję jego nadwozia.

Elektromobilność made in Zgorzelec

Hub Innowacji, znajdujący się w Zgorzeleckim Klastrze Rozwoju Odnawialnych Źródeł Energii i Efektywności Energetycznej, to miejsce znane w skali całego kraju z innowacyjnych projektów związanych z elektromobilnością. To właśnie tu powstał, pierwszy w Polsce, w pełni elektryczny pojazd z napędem 4×4. Naturalną kontynuacją działalność Huba Innowacji jest budowa auta o napędzie elektryczno-wodorowym.

W uproszczeniu, pojazd konstruowany przez zgorzeleckich inżynierów, będzie wykorzystywać ogniwa zasilane wodorem, w formie małych „elektrowni”, które w procesie utleniania wodoru wytwarzają wodę (w postaci pary) wraz z dużą porcją energii. Obecna technologia pozwala na efektywne wykorzystywanie stosunkowo małych ogniw, stąd ich spora liczba w jednym pojeździe. Dostarczają one odpowiednią ilość energii elektrycznej. Sprawność ogniw wodorowych szacowana jest na około 60-70% co oznacza, że są one znacznie bardziej efektywne niż napędy tradycyjne. Warto podkreślić, że do elektrolizy wodoru, w Zgorzelcu wykorzystuje się jedynie czystą energię, uzyskaną ze źródeł odnawialnych.

Dolnośląskie OZE znakomicie wpisuje się również w założenia „Strategii Wodorowej Polski do 2030 r.” Źródła wybudowane w ramach Zgorzeleckiego Klastra Energii, stanowią idealne przygotowanie do gospodarki wodorowej.

Stok igielitowy – narciarski kurort w Turowie

Czy hałdy z terenu kopalni turoszowskiej można skutecznie rekultywować? Czy nieużytki, spędzające sen z oczu lokalnej społeczności, mogą stać się atutem i magnesem, przyciągającym turystów z Polski i zza granicy.  Najlepszym rozwiązaniem, stosowanym z powodzeniem na świecie, w przypadkach terenów zdegradowanych przez kopalnie i przemysł ciężki, jest stworzenie na hałdach stoków narciarskich. Dzięki zastosowaniu sztucznej nawierzchni – igielitu – stok może być udostępniany cały rok. Znakomitym uzupełnieniem byłyby lokale gastronomiczne oraz inna infrastruktura towarzysząca tego typu projektom (parking, wypożyczalnie sprzętu), generująca oczywiście nowe miejsca pracy. Stok narciarski wpłynąłby na promocję Bogatyni i Zgorzelca.

Z turystycznego, marketingowego i społecznego punktu widzenia to bardzo dobra perspektywa. Dzięki temu obszar Turowa zyskałby wyjątkowy obiekt. Mieszkańcy, a tym samym ich pieniądze zostawałyby na miejscu. Zamiast w karkonoskich kurortach, takich jak Szklarska Poręba, czy Karpacz, lokalni amatorzy narciarstwa, weekendy mogliby spędzać w powiecie zgorzeleckim. Dzięki swemu wyjątkowemu położeniu, stok w Turowie, z pewnością cieszyłby się również popularnością wśród naszych sąsiadów zza zachodniej i południowej granicy. Podobna inwestycja, nieopodal Bełchatowa, tylko w sezonie zimowym, przyciąga tysiące fanów białego szaleństwa. W ciągu godziny może tam jeździć ponad 3 tys. osób. Stok w Turowie może liczyć na podobne lub wyższe wyniki.

Aby zobaczyć, jak będzie wyglądać nasza inwestycja, nie trzeba jechać do Bełchatowa. Wystarczy skorzystać z technologii Augmented Reality

Zainstaluj aplikację mobilną „Zgorzelec 3D AR” na swoim smartfonie lub tablecie.

Menu